Cztery kółka w kredycie
Można śmiało powiedzieć, że „sezon samochodowy” się już rozpoczął. Ci, którzy do tej pory nie dorobili się własnych czterech kółek oraz planujący zmianę auta na nowsze, zaczynają aktywne poszukiwania. Ich przedmiotem jest nie tylko odpowiedni pojazd, ale także fundusze na jego zakup. Osoby, które nie dysponują wystarczającą kwotą mają możliwość zaciągnięcia kredytu na ten cel. By bezboleśnie i bez niespodzianek przejść drogę uzyskania funduszy
z banku, dobrze jest „zaprzyjaźnić się” z kredytową procedurą oraz zapoznać
z wymaganiami, jakim musimy sprostać. Na szczęście nie taki diabeł straszny, jak go malują…
Kredyt samochodowy jest narzędziem finansowym, które pozwala na pozyskanie środków koniecznych przy zakupie zarówno samochodu osobowego, jak i ciężarowego. Nie musi być to pojazd nowy. Używany także może być przedmiotem kredytowania. Podobnie w przypadku auta sprowadzanego z zagranicy. Dzięki temu z takiego kredytu mogą korzystać nie tylko ci, którzy chcą zakupić drogi i luksusowy pojazd, ale też ci zainteresowani czymś tańszym.
Zastosowanie zastawu rejestrowego powoduje, że w przypadku gdy kredytobiorca przestanie spłacać swoje zobowiązanie, bank będzie miał prawo przejąć pojazd, a następnie sprzedać i w ten sposób odzyskać pieniądze. - W dowodzie rejestracyjnym samochodu objętego takim zabezpieczeniem widnieje informacja, iż jest on przedmiotem zastawu. Dokonuje się także stosownego wpisu w krajowym rejestrze zastawów – podkreśla Majtkowski.
Drugi rodzaj zabezpieczenia - przewłaszczenie - preferowane jest przez banki wyspecjalizowane w udzielaniu kredytów samochodowych. Przy zastosowaniu tej metody bank wchodzi w posiadanie 49 proc. pojazdu, co zostaje wpisane do dowodu rejestracyjnego. W banku pozostaje karta pojazdu, bez której kredytobiorca nie może go sprzedać. Jeśli jest potrzebna klientowi, ma on możliwość wypożyczenia jej.
Nieco wygodniejszą formą przewłaszczenia jest przewłaszczenie warunkowe, które nie wymaga wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu. - W tym przypadku kupujący pozostaje jedynym właścicielem samochodu. Gdyby jednak nie spełnił określonych warunków zawartych w umowie, wówczas na podstawie odpowiednich zapisów bank będzie mógł odzyskać swoje należności – wyjaśnia analityk ZFDF i Expander.
Kredyt samochodowy jest narzędziem finansowym, które pozwala na pozyskanie środków koniecznych przy zakupie zarówno samochodu osobowego, jak i ciężarowego. Nie musi być to pojazd nowy. Używany także może być przedmiotem kredytowania. Podobnie w przypadku auta sprowadzanego z zagranicy. Dzięki temu z takiego kredytu mogą korzystać nie tylko ci, którzy chcą zakupić drogi i luksusowy pojazd, ale też ci zainteresowani czymś tańszym.
Tam, gdzie najtaniej
Wybór banku, w którym chcemy zaciągnąć kredyt samochodowy, jest niezwykle ważną kwestią. Znalezienie najlepszej oferty pozwoli bowiem zaoszczędzić na niższej prowizji oraz uprościć formalności. - Możliwość ograniczenia formalności dają z reguły banki powiązane z koncernami samochodowymi. Niekoniecznie jednak będą oferowały najniższe opłaty. Nie ma tu reguły. Możemy też zgłosić się do wybranego banku uniwersalnego, najlepiej tego, w którym mamy konto osobiste. Porównanie kilku ofert w różnych miejscach jest konieczne, jeśli nie chcemy przepłacać – radzi Paweł Majtkowski.(Bez)cenne bezpieczeństwo
Udzielając kredytu na zakup samochodu, bank wymaga zabezpieczenia, które chroni go przed ewentualnym niewywiązaniem się kredytobiorcy z warunków umowy. Podstawowymi sposobami zabezpieczenia kredytu są zastaw rejestrowy oraz przewłaszczenie.Zastosowanie zastawu rejestrowego powoduje, że w przypadku gdy kredytobiorca przestanie spłacać swoje zobowiązanie, bank będzie miał prawo przejąć pojazd, a następnie sprzedać i w ten sposób odzyskać pieniądze. - W dowodzie rejestracyjnym samochodu objętego takim zabezpieczeniem widnieje informacja, iż jest on przedmiotem zastawu. Dokonuje się także stosownego wpisu w krajowym rejestrze zastawów – podkreśla Majtkowski.
Drugi rodzaj zabezpieczenia - przewłaszczenie - preferowane jest przez banki wyspecjalizowane w udzielaniu kredytów samochodowych. Przy zastosowaniu tej metody bank wchodzi w posiadanie 49 proc. pojazdu, co zostaje wpisane do dowodu rejestracyjnego. W banku pozostaje karta pojazdu, bez której kredytobiorca nie może go sprzedać. Jeśli jest potrzebna klientowi, ma on możliwość wypożyczenia jej.
Nieco wygodniejszą formą przewłaszczenia jest przewłaszczenie warunkowe, które nie wymaga wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu. - W tym przypadku kupujący pozostaje jedynym właścicielem samochodu. Gdyby jednak nie spełnił określonych warunków zawartych w umowie, wówczas na podstawie odpowiednich zapisów bank będzie mógł odzyskać swoje należności – wyjaśnia analityk ZFDF i Expander.